Doskonały Janowski! Jaskółki górą w Toruniu!

Kluczowe wyścigi:

Bieg nr 1: Maciej Janowski upada na drugim łuku i zostaje wykluczony z powtórki. Osamotniony Kacper Gomólski nie był w stanie walczyć z braćmi Pulczyńskimi, którzy pewnie przywożą podwójne zwycięstwo.

Bieg nr 4: Niebezpieczna "świeca" Emila Pulczyńskiego, który z całą mocą uderzył plecami o nawierzchnie toru. Junior Unibaksu został wykluczony z powtórki, w której niespodziewanie Janusz Kołodziej i Maciej Janowski nie dali szans Chrisowi Holderowi.

Bieg nr 6: Holder przez trzy okrążenia pewnie prowadził, ale na ostatnim okrążeniu jego maszyna nagle utraciła moc. Skrzętnie skorzystali na tym Leon Madsen i Martin Vaculik, którzy z zimną krwią wyprzedzili desperacko walczącego o każdy metr Australijczyka.

Bieg nr 8: Greg Hancock i Maciej Janowski popisali się kapitalnym startem i już po raz trzeci w tym spotkaniu Holder musiał oglądać plecy duetu rywali z Tarnowa! Trzecie z rzędu podwójne zwycięstwo gości i przewaga podopiecznych Marka Cieślaka wzrasta do 10 punktów!

Bieg nr 10: Ryan Sullivan i Darcy Ward bieg po biegu przywożą podwójne wygrane i Anioły odrobiły większość strat. Niebezpieczną kolizje spowodował Kacper Gomólski, który z impetem wjechał w maszynę Janusza Kołodzieja. Na szczęście obaj zawodnicy wyszli z tej kraksy bez szwanku.

Bieg nr 12: Kolejne dwie podwójnie wygrane z rzędu par Jaskółek, a za plecami fantastycznie spisujących się Janowskiego i Hancocka przyjeżdża Darcy Ward. Jaskółki praktycznie zapewniają sobie zwycięstwo jeszcze przed biegami nominowanymi.

Kluczowa postać:

Maciej Janowski: Mecz rozpoczął od upadku, ale w pięciu kolejnych startach przywoził ze swoimi kolegami z pary podwójne zwycięstwa. W takiej rewelacyjnej formie indywidualnego mistrza świata juniorów jeszcze nie oglądaliśmy w tym sezonie.

Czytaj także: Wybierz najlepszą akcję maja Enea Ekstraligi!